czwartek, 31 grudnia 2009

Pierwsze wrażenie - Taming of the Heir/Invicible Lee Pyung Kang

 
Plakat promujący dramę


Na samym wstępie napiszę, że pierwsze wrażenie będzie zawsze przedstawiane po obejrzeniu 4 odcinków dramy...

Ponieważ widziałem właśnie 4 epy na KBS World, więc postanowiłem, że można coś napisać (pomimo tego, że drama w Korei miała premierę w połowie listopada - niestety KBS World zawsze ma miesiąc opóźnienia :/ )


Najpierw podstawowe informacje zaczerpnięte z niezawodnej Drama@Deep.

Tytuł oryginalny: 천하무적 이평강 
Tytuł (latynizacja): Cheonhamujuk Lee Pyung Kang 
Tytuł alternatywny: Invincible Lee Pyung Kang / Taming of the Heir 
Gatunek: komedia romantyczna
Liczba odcinków: 16 
Nadawca: KBS2

TRAILER 1 (Abracadabra) 
TRAILER 2 (Mister) 
Making Of 

Odcinki do pobrania:
Aja-Aja 


Napisy (po angielsku)
WithS2 Subs


Zarys fabuły:


Historia zaczyna się, gdy Woo Oh Dal (Ji Hyun Woo) wraca po kilku latach z USA do Korei. Znany jest z tego, że zamiast myśleć o życiu (ma już prawie 30 lat), non stop chodzi na imprezy i zabawia się z przeróżnymi panienkami. Nasz bohater ma ważny powód, dla którego wraca do kraju. Mianowicie jego ojciec żeni się ze swoją wieloletnią sekretarką, która tym ruchem zaczyna realizować plan zawłaszczenia majątku swojego nowego męża. W wyniku pewnych problemów z dotarciem na ceremonię Woo Oh Dal poznaje Lee Pyung Kang (Nam Sang Mi), której ojciec stworzył najlepsze pole golfowe w kraju. Owe pole należy... do ojca Oh Dal, który zbudował je, widząc jak wielki talent do tej gry ma jego syn. Od owego spotkania Oh Dala z Pyung Kang (dość niefortunnego), fabuła rusza z kopyta. Okaże się, że ojciec Woo Oh Dal już ma dla niego żonę - znaną aktorkę Gwan Jarak. Poza tym ma plan, dzięki któremu będzie w stanie zobaczyć, czy jego syn zasługuje na przejęcie rodzinnej fortuny. Oczywiście naszego bohatera czekają przeróżne przeszkody, które będą mu stwarzać nowa macocha i jej syn. W życiu Lee Pyung Kang pojawi się za to tajemniczy, profesjonalny golfista, Edward (Seo Do Young), który wyraźnie interesuje się dziewczyną, nie tylko pod względem uczuciowym...

Z czasem Woo Oh Dal i Lee  Pyung Kang będą zmuszeni współpracować z sobą. Choć początkowo wzajemnie się nienawidzą, to z czasem zaczynają siebie akceptować i...



Lee Pyung Kang
  
Woo Oh Dal (w wersji nowoczesnej i historycznej)



Pierwsze wrażenie (opinia):

Cóż mogę napisać po 4 odcinkach? Osobiście drama jak na razie BARDZO mi się podoba! Jest wiele śmiesznych momentów. Romansu jak na razie nie widać, ale wiadomo, że w końcu się pojawi.

Aktorzy: Aktorów wybrano celująco. Nam Sang Mi idealnie gra pyskatą, ale odpowiedzialną Lee Pyung Kang, natomiast Ji Hyun Woo rozśmieszy każdego w roli trochę zadziornego, ale przebiegłego Woo Oh Dal. Pozostałe postacie też w miarę dobrze są przedstawiane przez aktorów drugoplanowych. Zwłaszcza Edward, malutka siostra Lee Pyung Kang oraz prawnik rodziny Woo, który pomaga Oh Dalowi.

Fabuła: Skoro opisaliśmy grę aktorską, przypomniały mi się niuanse fabuły. Jest ona dobrze prowadzona. Nawet mogę powiedzieć, że dość szybko wszystko się dzieje (dopiero 4 odcinek troszkę spowalnia akcję). Irytuje mnie tylko jedna rzecz. Po co wrzucono ten beznadziejny wątek sekretarki i jej syna chcących zawłaszczyć fortunę rodziny Woo??? - to już jest tak oklepane, zresztą dla mnie kompletnie tutaj nie pasuje. Mam nadzieję, że przez ten wątek nie zrobią jakiegoś wielkiego dramatu w dalszych odcinkach, bo drama naprawdę ma potencjał...

Inne: Dodatkowo na końcu każdego odcinka (oraz na początku pierwszego) mamy parodię legend zapisanych w koreańskiej historii oraz popularnych dram historycznych, gdzie główne role odgrywają bohaterowie dramy. Jest to świetny pomysł, zwłaszcza, że historie łączą się w jedną, spójną całość. Aktorzy nie zawodzą, pomimo tego, że scenka trwa zwykle tylko 3-4 minuty. Mieliśmy już parodię dramy Queen Suk Duk, a w jednym z następnych epów znajdziemy parodię Hong Dil Gong. Naprawdę jest z czego się pośmiać. Brawo dla twórców za taki pomysł!!!

Muzyka: Dla choć trochę znających rynek muzyczny w Korei za rekomendację wystarczy tylko to: K.Will, f(x), MC Mong. Dla reszty już wyjaśniam. Do OST zaproszono gwiazdy koreańskiej muzyki. Balladowy K.Will, popowe f(x) oraz rapujący MC Mong wspaniale się wpisują w klimat dramy. W dramie wykorzystano nawet Kankana! Utwory instrumentalne nie zwracają zbytniej uwagi. Ot tak sobie lecą podczas dramy...

Parę słów na koniec: Ogólnie po 4 odcinkach drama jest naprawdę dobra. Teraz wszystko w rękach twórców. Czy zrobią z tego bardzo dobrą komedię, czy zepsują wszystko jakimś dramatem i nieszczęsnym wątkiem z sekretarką... W mojej skali (której wyjaśnienie poniżej) daję 4.

PLUSY (po 4 odcinkach):
- świetna komedia
- dobra gra aktorska 
- utwory wokalne
- wstawki historyczne


MINUSY:
- wątek z sekretarką
- utwory instrumentalne (niewielki minus, ale jednak)


PIERWSZE WRAŻENIE: 4/5

Legenda do pierwszego wrażenia:

5 - REWELACJA!!! Masa plusów, bardzo niewielkie minusy lub ich brak. - warto zerknąć.
4 - DOBRE. Dużo plusów, niewiele minusów. - większości się spodoba.
3 - ŚREDNIE. Są plusy, ale jest też dużo minusów. - możesz zerknąć.
2 - SŁABE. Niewiele plusów i wiele minusów. - tylko dla fanów gatunku lub aktorów grających w danej dramie.
1 - BEZNADZIEJA!!! Niewielkie plusy (lub ich brak) i masa minusów. - omijaj to szerokim łukiem!

Przypominam, że pierwsze wrażenie pisane jest na podstawie pierwszych czterech epów. Widziałem już dramy, gdzie początki były nieciekawe, a dopiero później drama mocno zyskiwała...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz